- Kurs Maranatha pomógł mi poznać i kochać Jezusa i Maryję.
- W modlitwie z nałożeniem rąk płakałam ze szczęścia. To było cudowne uczucie.
- Adorując całą noc Najświętszy Sakrament, leżąc krzyżem, czułam jak słodki jest Pan i miałam wrażenie, że jest przy mnie i się o mnie troszczy.
- Jezus na kursie wyzwolił mnie od zazdrości i nienawiści.
- Na kursie naprawdę doświadczamy obecności Boga. Jest on pierwszym krokiem do nawrócenia.