1. Odkrycie tekstu i wielkie zainteresowanie mediów
Ewangelia Judasza jest częścią kodeksu, który zawiera jeszcze dwa inne teksty, znane już wcześniej, mianowicie „List Piotra do Filipa” oraz „Pierwszą Apokalipsę Jakuba”. Kodeks jest niewątpliwie autentyczny i pochodzi z IV – V wieku, zawiera 30 kart, tylko 2/3 tekstu jest czytelny. Kodeks napisany jest w dialekcie saidzkim języka koptyjskiego. Kodeks pochodzi z Al. Minya w Środkowym Egipcie. Tekst Ewangelii Judasza jest przekładem z języka greckiego dokonanym w III lub IV wieku. Odkrycie tekstu Ewangeli Judasza wzbudziło wielkie zainteresowanie mediów. Na temat tego tekstu ukazało się wiele artykułów w bardzo poczytnych pismach, dyskutowano o nim w TV a na kanale Planete i National Geographic wyświetlano więcej niż jeden raz długie programy, na które składały się wywiady z uczonymi oraz obrazy filmowe o życiu Judasza. Judasz przedstawiany był w nich jako apostoł najbliższy Jezusowi, wyróżniający się na tle innych apostołów inteligencją i uduchowieniem. Programy te kończyły się sugestią, aby na nowo przemyśleć Ewangelię i chrześcijaństwo. Dlaczego należałoby Ewangelię na nowo przemyśleć? Dlatego, że obraz Judasza w odkrytym tekście nie zgadza się obrazem Judasza z czterech Ewangelii kanonicznych.
2. Judasz w świetle Ewangelii kanonicznych (czyli natchnionych)
Ewangelie uznane przez Kościół przedstawiają Judasza jako zdrajcę Jezusa. Teksty na temat Judasza można w tych Ewangeliach podzielić na dwie grupy: 1) wypowiedzi Jezusa o Judaszu, 2) wypowiedzi ewangelistów.
Oto niektóre wypowiedzi Jezusa: Po kazaniu o Eucharystii w Kafarnaum, Jezus mówi: „Czyż nie wybrałem was dwunastu? A jeden z was jest diabłem?” (J 6,70). Jan wyjaśnia: „Mówił zaś o Judaszu, synu Szymona Iskarioty. Ten bowiem – jeden z Dwunastu – miał Go wydać” (J 7,71). Na Ostatniej Wieczerzy bardzo surowo potępia zdradę Judasza. W Ewangelii św. Marka czytamy: „Z nastaniem wieczoru przyszedł tam razem z Dwunastoma. A gdy zajęli miejsca i jedli, Jezus rzekł: „Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was Mnie zdradzi, ten, który je ze Mną”. Zaczęli się smucić i pytać jeden po drugim: „Czyżbym ja?” On im rzekł: Jeden z Dwunastu, który ze Mną rękę zanurza w misie. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak O nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził” (Mk 10, 17-21).
A oto niektóre wypowiedzi ewangelistów: Jan pisze: „W czasie uczty w Betanii Maria wzięła funt cennego olejku nardowego i namaściła Jezusowe stopy. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: „Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?” Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem i mając trzos, wykradał to, co składano” (J 12, 4-6).
Łukasz tak pisze o wydaniu Jezusa: „Nadchodziła uroczystość Przaśników, tak zwana Pascha. Arcykapłani i uczeni w Piśmie szukali sposobu, jak by Go zabić, gdyż bali się ludu. Wtedy szatan wszedł w Judasza, zwanego Iskariotą, który był jednym z Dwunastu. Poszedł więc i umówił się z arcykapłanami i dowódcami straży, jak ma im Go wydać. Ucieszyli się i ułożyli się z nim, że dadzą mu pieniądze. On zgodził się i szukał sposobu, żeby im Go wydać bez wiedzy tłumu” (Łk 22, 1-6).
Widzimy więc, że oceny Judasza w Ewangeliach kanonicznych są jednoznaczne: był zdrajcą. Natomiast Ewangelia Judasza przedstawia Judasza inaczej.
Według niej Jezus przed swoją męką udziela Judaszowi specjalnych pouczeń. Na Ostatniej Wieczerzy Jezus kpi z apostołów i wybucha śmiechem, ponieważ czczą swojego Boga. Apostołowie wpadają w złość i bluźnią Jezusowi. Tylko Judasz rozumie Jezusa. Judasz ma sen, w którym apostołowie go kamienują. Jezus wyjaśnia mu, że będzie przeklęty przez pokolenia. Potem Jezus objawia mu prawdę o stworzeniu świata, o Adamie, o aniołach, o końcu potępionych i o zdradzie, której dokona on sam, czyli Judasz. Ale zdradę można tutaj rozumieć jako wypełnienie Jezusowej instrukcji, że on właśnie „poświęci ciało Jezusa“ dla wypełnienia Bożego planu. W tekście tym mamy więc pozytywny obraz Judasza, nawet więcej: jest on najlepszym uczniem Jezusa, prawdziwym gnostykiem, czyli człowiekiem, który poznał ukrytą przed innymi prawdę. Czy możemy wierzyć Ewangelii Judasza? Aby na to pytanie odpowiedzieć, musimy najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie, czym jest ta ewangelia. Otóż jest ona apokryfem.
3. Apokryfy
Termin apokryf pochodzi od greckiego słowa "apokryfos" - "ukryty, tajemny" i początkowo oznaczał księgę zawierającą naukę dla wtajemniczonych, zwykle heretycką, obecnie w biblistyce katolickiej oznacza księgę, która ze względu na treść przypomina księgi biblijne, zwykle też podszywa się pod dzieło jakiejś znanej biblijnej postaci, ale nigdy nie została zaliczona do kanonu. Celem apokryfów było uzupełnienie wiadomości zawartych w Biblii na temat różnych biblijnych postaci, zbudowanie czytelnika, pocieszenia w okresie wielkich nieszczęść narodowych, a także szerzenie błędów religijnych. W środowisku hellenistycznym, jak np. w Aleksandrii, gdzie Żydzi starali się pozyskać dla judaizmu Greków, apokryfy miały na celu ukazać wielkość religii mojżeszowej. Są apokryfy ST i NT. Te pierwsze można podzielić na apokryfy historyczne, dydaktyczne i prorockie.
4. Apokryfy NT
Powstawały one głównie w okresie od II do V w. Ich autorzy w bardzo wielu wypadkach starali się zaspokoić ciekawość czytelników dotyczącą życia Jezusa, Najśw. Maryi Panny i apostołów: poszerzali to, co mówią na ich temat Ewangelie i Dzieje. W niektórych jednak wypadkach chodzi o rzekomo tajemne pouczenia Jezusa. Św. Ireneusz (II w.) pisał, że „liczba tego rodzaju opowiadań jest nieprzeliczona“. Apokryfy NT dzielimy tak jak księgi kanoniczne, na: ewangelie, dzieje, listy i apokalipsy. Do najstarszych ewangelii apokryficznych należy „Ewangelia Nazarejczyków“, która powstała przed rokiem 180. Nazarejczycy byli to nawróceni na chrześcijaństwo Żydzi i tworzyli odizolowaną grupę w Kościele powszechnym. „Ewangelię Nazarejczyków“ znamy tylko z cytatów u Ojców Kościoła. Według Euzebiusza i Hieronima została napisana w języku aramejskim. „Ewangelia Hebrajczyków“ znana jest również tylko z cytatów u Ojców Kościoła. Według niektórych uczonych utożsamia się z poprzednią, według innych powstała ona w Egipcie pod koniec I w., w środowisku Żydów nawróconych na chrześcijaństwo. Św. Hieronim przetłumaczył ją z języka aramejskiego na grecki. Według niego uważano ją za autentyczną Ewangelię św. Mateusza. „Ewangelia Ebionitów“ powstała w początkach II w. w Zajordaniu w środowisku judeochrześcijańskiej sekty Ebionitów. Znamy ją z cytatów zachowanych w pismach Epifaniusza. Należy podkreślić, że chociaż przeznaczona była dla chrześcijan pochodzenia żydowskiego, została zredagowana w języku greckim. Była podobna do Ewangelii Mateusza, ale nie posiadała opowiadania o dzieciństwie Jezusa, ebionici bowiem negowali dziewicze poczęcie Jezusa, a synostwo Boże Jezusa przypisywali zesłaniu na Jezusa Ducha Świętego w czasie chrztu w Jordanie.
Bardzo interesujący jest apokryf „Narodziny Maryi“ albo „Protewangelia Jakuba“, pochodzący z drugiej połowy II w., ponieważ zawiera pewne wydarzenia z życia Maryi, o których nie ma wzmianek w Ewangeliach kanonicznych, albo wydarzenia te opisuje szerzej. Autor apokryfu podaje, jak mieli na imię rodzice Maryi (Joachim i Anna), jej dzieciństwo, zaślubiny z Józefem, narodzenie Jezusa i hołd magów. Szczególną formę posiada „Ewangelia Tomasza“: nie jest ona zbiorem opowiadań o Jezusie, ale zbiorem 114 wypowiedzi (logiów) przypisywanych Jezusowi, które bardzo przypominają logia Ewangelii synoptycznych. Apokryf powstał ok. 140 r. Taki sam tytuł „Ewangelia Tomasza“ nosi księga z IV w. opisująca dziecięce lata Jezusa. Jeżeli chodzi o apokryficzne listy apostolskie, to mamy wśród nich wspomniane w listach kanonicznych ale zagubione: „List do Laodycejczyków“ oraz „List do Koryntian“, oba z II w. Poza nimi warto wymienić: korespondencje Apostoła Pawła z Seneką i „List Apostołów“ zawierający objawienia Jezusa Apostołom po swoim zmartwychwstaniu. Z apokryficznych apokalips należy wymienić przede wszystkim „Apokalipsę Piotra“ napisana w języku greckim w Egipcie w początkach drugiego wieku. Autor opisuje, co się dzieje po śmierci z ludźmi sprawiedliwymi, a co z grzesznikami. Cieszyła się ona u Ojców Kościoła dużą popularnością, nawet Klemens Aleksandryjski napisał do niej kometarz. Apokryfy NT wywarły wielki wpływ na sztukę i literaturę chrześcijańską.
5. Pochodzenie Ewangelia Judasza
Apokryf „Ewangelia Judasza“ został napisany w języku greckim przed 180 rokiem. Wspominają o nim: bp Lyonu Ireneusz (+ 202 r.), bp Epifaniusz z Cypru (+ 402), Teodoret z Cyru w Małej Azji (+450), oraz „Spis Samarytański“ z XII w. Tekst ten nie był nigdy tłumaczony na język łaciński i zniknął około V wieku.
Apokryf ten powstał w środowisku jednej z sekt gnostyckich, prawdopodobnie w sekcie kainitów, setian albo barbelognostyków. O kainitach wiemy z pism Ojców Kościoła, że odrzucali ST i zwalczali kult Jahwe a czcili tych, którzy zostali przez Niego odrzuceni: Kaina, Ezawa i Judasza. Czcili sodomitów. Za cnotę uważali to, co Prawo ST potępiało. Oprócz Ewangelii Judasza kainici mieli swój drugi apokryf: „Wniebowstąpienie Pawła“, który nie przechował się nawet we fragmentach. Setianie uważali za swego zbawcę Seta. Donosi o nich Tertulian i Epifaniusz. Ale właściwie nic więcej o nich nie wiemy. W apokryfie „Ewangelia Judasza“ jest wspomniana Barbelo i to może wskazywać, że powstał on w gronie barbelognostyków. W sekcie tej wierzono, że Bóg objawił się żeńskiemu eonowi Barbelo, którego powołaniem jest uwolnić boski element z materii. W celu tego uwolnienia praktykowano w sekcie różne bluźniercze w stosunku do chrześcijaństwa ryty. Wspomniane trzy sekty nie odgrywały większej roli w starożytnym chrześijaństwie.
Ewangelia Judasza stoi w całkowitej sprzeczności z Ewangeliami uznanymi przez Kościół i jest wymierzona – jak inne heretyckie apokryfy – w nauczanie Kościoła. Nie wnosi ona niczego nowego do wiedzy o Judaszu i do chrześcijaństwa, ukazuje jedynie poglady szerzone przez pewną grupę w pewnym okresie historii Kościoła. Takie sekciarskie grupy zaczęły się pojawiać już w czasach apostolskich i niestety nieustannie towarzyszą Kościołowi.
6. Czy odrzucenie Ewangelii Judasza przez Kościół jest nieuzasadnione?
W bardzo wielu artykułach i programach telewizyjnych o Ewangelii Judasza jest głoszona teza, że Kościół odrzucił wiarygodność Ewangelii Judasza jak zresztą i wielu innych istniejących w starożytności ewangelii bez uzasadnienia, po prostu, dokonał wyboru według jakiegoś własnego klucza nie licząc się z prawdą. Przyjęcie tylko czterech Ewangelii jest wyrazem doktryny Kościoła, ale przecież mogło być inaczej. Sugeruje się, że Ewangelia Judasza została odrzucona, ponieważ nie pasowała doktrynie Kościoła. Niektórzy autorzy donoszą, że Kościół bardzo obawiał się Ewangelii Judasza, że za posiadanie jej groziła kara śmierci, że w Watykanie ukrywane są inne niewygodne ewangelie. Takie uprzejme donosy świadczą tylko o kompletnej nieznajomości sprawy, nieznajomości problemu apokryfów, starożytnych sekt, problemu formowania się kanonu Ksiąg natchnionych, i oczywiście świadczą o złej woli. Kościół uznaje tylko cztery Ewangelie jako natchnione i wiarygodne na podstawie starożytnej tradycji sięgającej czasów apostolskich i dokumentów, z których najstarsze pochodzą z początków drugiego wieku. Kościół nie wybrał sobie z wielu Ewangelii tylko cztery, te cztery były na początku. Wszystkie inne są późniejsze, często pisane nie wiadomo przez kogo – przede wzystkim nie przez świadków życia Jezusa. Jeśli chodzi o Ewangelię Judasza, to przypominamy, że powstała ona przed rokiem 180, ale po Ewangeliach kanonicznych, ponieważ nie jest wspominana razem z Ewangeliami kanonicznymi. Pierwsza Ewangelia – św. Mateusza – została napisana około połowy pierwszego wieku. I nieco później została napisana Ewangelia Marka. Najstarsza wzmianka o Ewangeliach Mateusza i Marka pochodzi z pierwszej połowy II wieku. Jest to tzw. „świadectwo bpa Papiasza“ (+125). Trzecia Ewangelia – św. Łukasza – została napisana prawdopodobnie przed rokiem 70, to znaczy przed zburzeniem Jerozolimy, ponieważ nie ma w niej – a także w dwóch poprzednich – wzmianki o zburzeniu Jerozolimy, chociaż jest proroctwo Jezusa o tym wydarzeniu. Czwartą Ewangelię napisał św. Jan w Efezie, krótko przed rokiem setnym.
Najstarszy spis czterech Ewangelii pochodzi z drugiej połowy drugiego wieku (Kanon Muratoriego). Ale wiemy, że te cztery Ewangelie były używane w Kościele w nauczaniu katechumenów już w początkach II w. Wynika to z pism Ojców Kościoła, którzy te Ewangelie cytowali. W pierwszej połowie trzeciego wieku o uznanych przez Kościół Ewangeliach tak pisze wielki uczony chrześcijański Orygenes z Aleksandrii (185-255): „Na podstawie tradycji dowiedziałem się w sprawie czterech Ewangelii, które jedynie jako niewątpliwe uznaje Kościół Boży pod niebem istniejący, że pierwszą z nich pisał ongi celnik, a potem apostoł Jezusa Chrystusa, Mateusz, że wydał ją dla wiernych pochodzenia żydowskiego, a pisał w języku hebrajskim. Drugą zaś Ewangelią jest według Marka, który ją ułożył według wskazówek Piotra, i dlatego Piotr w swym Liście katolickim uznaje go za syna, kiedy mówi:“Pozdrawia was kościół w Babilonie, wybrany razem z wami, i Marek, syn mój“. Trzecią jest Ewangelia według Łukasza, zatwierdzona przez Pawła, a napisana dla tych, którzy się z pogan wywodzą. Ostatnią wreszcie jest Ewangelia według Jana“ (według Ks. Eugeniusz Dąbrowski, Synopsa łacińsko-polska czterech Ewangelii, Poznań, 1955, str. 13).
W najstarszych wzmiankach o Ewangeliach nie ma mowy o Ewangelii Judasza, jest więc ona dziełem późniejszym. Nie znamy jej autora. Jest różna od tych uznanych. A więc jakie jeszcze potrzebne były argumenty, aby nie uznać jej za księgę natchnioną i wiarygodną? Kościół w rozeznaniu Ewangelii nie kierował się jakimś dziwnym kluczem, kierował się swoją ustaloną tradycją, która bardzo wczesnie znalazła swój wyraz w dokumentach pisanych.