Wstęp
Wiele tekstów ze starożytnej Babilonii, Egiptu i Grecji, które się dochowały do naszych czasów, ma za przedmiot poszukiwanie mądrości. Ich autorzy starali się określić, co pomaga, a co przeszkadza w osiągnięciu szczęścia, innymi słowy: co jest dobre, a co jest złe. Mądrość w tamtych cywilizacjach była przede wszystkim sztuką życia. Poszukiwania tego rodzaju mądrości doprowadziły w Grecji szóstego wieku przed Chrystusem do powstania filozofii, której duża część stanowiła etyka.
Pytanie, jak ułożyć sobie życie, aby być szczęśliwym, odnajdujemy także w natchnionych przez Boga księgach Izraela, szczególnie w tzw. księgach mądrościowych, do których zaliczamy księgi: Hioba, Przysłów Salomona, Koheleta, Syracha, Mądrości Salomona i Pieśni nad Pieśniami. Rozwój starotestamentalnej myśli mądrościowej możemy podzielić na dwa etapy: etap mądrości doświadczenia i etap mądrości udzielonej przez Boga. Mądrość doświadczenia znalazła wyraz przede wszystkim w zbiorze przysłów Salomona w Księdze Przysłów (10,1-22,16). Jest ona owocem rozważań nad ludzkim życiem. Celem przysłów jest utrwalenie poczynionych obserwacji i przekazanie ich innym. Wyższy stopień mądrości doświadczenia stanowią rady i różnego rodzaju napomnienia. Podają one motywy postępowania i są bardziej uporządkowane. Mędrcy starają się odpowiedzieć na pytanie, jak człowiek powinien postępować, aby uniknąć zła. Według nich każdy może stać się mądrym, jeżeli wytrwale szuka mądrości. Mędrcy dzielą ludzi na dwa typy: mądrych, którzy kierują się zasadami mądrości – i głupich, którzy mądrość lekceważą. Dużą rolę w mądrości doświadczenia odgrywa zasada odpłatności. Między czynem i jego następstwem istnieje ścisłe powiązanie. Czyn dobry zostanie nagrodzony, a zły ukarany. Mędrzec Kohelet pisze: „Powiedziałem sobie: Zarówno sprawiedliwego jak i bezbożnego będzie sądził Bóg; na każdą bowiem sprawę i na każdy czyn jest czas wyznaczony” (Koh 3,17).
Mądrość doświadczenia nic nie mówi o życiu pozagrobowym. Życie według zasad mądrości może tylko przedłużyć życie na ziemi.
Mądrość ludzka nie wystarczyła człowiekowi ST do rozwiązania wszystkich swoich problemów. Hiob widzi, że się nie sprawdza zasada o odpłacie. Kohelet stwierdza, że życie w granicach doczesności jest pogonią za wiatrem. Już w drugim wierszu Księgi Koheleta czytamy: „Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami – wszystko marność” (Koh 1,2).
W tej sytuacji autor Księgi Mądrości, zwraca się do Boga z prośbą:
„Boże przodków i Panie miłosierdzia,
któryś wszystko uczynił swoim słowem
i w Mądrości swojej stworzyłeś człowieka,
by panował nad stworzeniami, co przez Ciebie się stały,
by władał światem w świętości i sprawiedliwości
i w prawości serca sądy sprawował -
dajże mi mądrość, co dzieli tron z Tobą…” (Mdr 9,1-4).
Bóg wysłuchuje prośbę człowieka. Autor Księgi Syracha stwierdza: „Cała mądrość od Boga pochodzi” (Syr 1,1). I w świetle mądrości objawionej odkrywa zasadę, że szczęście przynosi pobożność nazwana przez niego „bojaźnią Boga”:
„Bojaźń Pańska to chwała i chluba,
wesele i korona radosnego uniesienia.
Bojaźń Pańska zadawala serca,
Daje wesele, radość i długie życie” (Syr 1,11-12).
Jak się można nauczyć mądrości? Autor Księgi Syracha każe jej szukać w Prawie Mojżeszowym. Mądrość utożsamia on z Prawem. Znajomość Prawa pozwala według niego poznać, co jest dobre, a co złe. Dlatego psalmista modli się:
„Jakże miłuję Prawo Twoje:
przez cały dzień nad nim rozmyślam.
Twoje przykazanie uczyniło mnie mędrszym od moich wrogów,
bo jest ono moim na wieki” (Ps 119,97-98).
Według księgi Mądrości życie człowieka nie kończy się śmiercią, i właśnie w tym drugim życiu sprawiedliwi otrzymają zapłatę za dobre czyny.
1. Ewangelie synoptyczne
Jezus we wszystkich Ewangeliach jest przez współczesnych sobie uważany za Nauczyciela i za znawcę Prawa. Faryzeusze pytają się apostołów: „Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?” (Mt 9,11). Uczeni w Piśmie i faryzeusze domagają się od Jezusa znaku z nieba i tytułują Go Nauczycielem: „Nauczycielu, chcielibyśmy jakiś znak widzieć od Ciebie” (Mt 12,38). Jezus jako Nauczyciel Prawa jest zarazem Nauczycielem mądrości. W jednym przypadku Jezus swoja naukę nazywa mądrością. Chodzi o tekst, w którym Jezus krytykuje współczesne sobie pokolenie przyrównując je do kapryśnych dzieci. Nie przyjęło ono Jana Chrzciciela, który wyróżniał się surową pokutą, i nie przyjmuje także Jezusa, który prowadzi inny tryb życia. Krytykę tę Jezus kończy słowami: „A jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny” (Mt 11,19); w Ewangelii Łukasza: „A jednak wszystkie dzieci mądrości przyznały jej słuszność” (7,35).
Nauka Jezusa odbierana jest przez współczesnych jako coś nowego. Świadkowie nauczania Jezusa oraz egzorcyzmu w synagodze w Kafarnaum pytali jedni drugich: „Co to jest? Nowa jakaś nauka z mocą” (Mk 1,27). Jezus w odróżnieniu od faryzeuszów i uczonych w Piśmie nie jest komentatorem Pisma i nie powołuje się na tradycję, uczy własnym autorytetem.
Jezus poza jednym wypadkiem, jak powiedzieliśmy, nie używa terminu „mądrość”, niemniej podaje On zasady życia, które zapewniają szczęście. Dobrymi i mądrymi będą, ogólnie mówiąc, takie czyny, które będą zgodne z wolą Boga, z Jego przykazaniami. Ale Jezus nie domaga się zachowania całego Prawa Mojżeszowego. Na pytanie bogatego młodzieńca, co ma czynić, aby się zbawić, Jezus odpowiada, że musi zachowywać przykazania, a następnie precyzuje: „Oto te: <> oraz <<miłuj swego bliźniego jak siebie samego>> ( Mt 19,18). Niektóre przykazania Jezus wyraźnie znosi, np. o rozwodzie, o zemście. Istotą Prawa jest według Niego przykazanie miłości Boga i bliźniego. Szczęście według Jezusa jest możliwe tylko w królestwie Bożym, i dlatego wszystko, co pomaga nam je osiągnąć, jest dobre, a to, co nas od niego oddala jest złe. Godnym naśladowanie jest ten, kto królestwo Boże ceni sobie ponad wszystko; por. przypowieść o perle w Mt 13,45-46.
Mamy dwa przypadki w Ewangelii Mateusza, gdzie Jezus określa, kogo można nazwać mądrym a kogo głupim. W Kazaniu na Górze mądrymi Jezus nazywa tych, którzy słuchają Jego nauki i według niej żyją; są oni podobni do ludzi, którzy budują dom na skale. Ci zaś, którzy nie kierują się Jego nauka, są podobni do ludzi budujących na piasku: kiedy przyjdą burze, ich dom się zawali (por. Mt 7,24-27). Zwróćmy uwagę, że według Jezusa, zasady, które głosi, odnoszą się nie tylko do szczęścia wiecznego, ale również do życia już tutaj, na ziemi. Zlekceważenie nauki Jezusa doprowadzi z całą pewnością do nieszczęścia.
O mądrych i głupich mówi Jezus ponownie w przypowieści o dziesięciu pannach w Mt 25,1-13. Mądrymi są ci, którzy są zawsze gotowi na spotkanie z Jezusem, kiedy przyjdzie, aby wprowadzić ich na wieczną ucztę. Gotowość ta polega na posiadaniu „światła”, czyli życia Bożego w sobie.
W Ewangeliach Mateusza i Łukasza znajduje się tekst, w którym Jezus nazywa pewnych ludzi „mądrymi i roztropnymi” w sensie ironicznym i przeciwstawia ich „prostaczkom”. Z tekstu tego wynika, że prawdziwie mądrymi są ci, którym Ojciec niebieski objawił prawdę o Jezusie (por. Mt 11,25).
Bardziej szczegółowe zasady mądrości to „Osiem Błogosławieństw”:
„Błogosławieni (czyli szczęśliwi) ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem, oni na własność posiądą ziemie.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” (Mt 5,3-10).
W Ewangeliach synoptycznych mamy jeden przypadek, kiedy Jezus mówi, że swoim uczniom da mądrość. Mówi o tym w kontekście przepowiedni o prześladowaniach z Jego powodu: „Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani sprzeciwić” (Łk 21,14-15).
2. Listy św. Pawła
Św. Paweł Apostoł rozróżnia mądrość Bożą i mądrość ludzką (por. 1 Kor 1,24-25). Mądrość ludzka to wiedza o świecie, o tym, co doczesne. Nie dosięga ona Boga. Jest tak ograniczona, że w porównaniu z mądrością Bożą można nazwać ją głupstwem, sama też uważa mądrość Bożą za głupstwo. W pierwszym liście do Koryntian św. Paweł pisze: „Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?” (1 Kor 1,20).
Tę samą myśl wyraża Apostoł również po naganie udzielonej Koryntianom w związku z podziałami we wspólnocie. Źródłem tych podziałów była działalność zdolnego ewangelizatora Apollosa. Paweł krytycznie ocenia fakt, że Koryntianie zbyt dużą wagę przykładają do mądrości według wzorców tego świata. Pisze on: „Niechaj się nikt nie łudzi! Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga” (1 Kor 3,18-19).
Cóż jest tą Bożą mądrością? Na pytanie to Apostoł odpowiada w ten sposób: „Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą” (1 Kor 1,22-24). Mądrością Bożą jest według św. Pawła Jezus Chrystus. A dokładniej: Jego nauka, Jego sposób życia i zgoda na cierpienie i śmierć na krzyżu. Szczególnie Apostoł podkreśla problem krzyża, o ile bowiem mądrość ludzka może bez trudu przyjąć wiele głoszonych przez Jezusa zasad, np. zasadę miłości bliźniego, zasadę „nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”, zdecydowanie odrzuca krzyż. W 1 Kor 1,18 Apostoł pisze: „Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia”.
Pomimo odrzucania krzyża przez mądrość ludzką Apostoł nie chce znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa , „i to ukrzyżowanego” (1 Kor 2,2). W tym samym liście św. Paweł mądrością nazywa również Boży plan zbawienia i uświęcenia człowieka: „A jednak głosimy mądrość między doskonałymi, ale nie mądrość tego świata ani władców tego świata, zresztą przemijających. Lecz głosimy tajemnicę mądrości Bożej, mądrość ukrytą, tę, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej, ten, której nie pojął żaden z władców tego świata; gdyby ją bowiem pojęli, nie ukrzyżowaliby Pana chwały; lecz właśnie głosimy to, czego <>” (1 Kor 2,6-9). Mądrość, którą głosi Paweł, jest mądrością Bożą, przeznaczoną dla „doskonałych”. Kim są ci doskonali? Z dalszych wypowiedzi Pawła wynika, że są nimi, ci, którzy nie kierują się wyłącznie pragnieniem zaspokojenia pożądań zmysłowych. W 1 Kor 2,14 Apostoł pisze: „Człowiek zmysłowy bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha. Głupstwem mu się to wydaje i nie może tego poznać, bo tylko duchem można to rozsądzić”. Apostoł jest przekonany, że w każdym człowieku ma miejsce walka między tym, co duchowe, a tym, co cielesne, czyli tym, co pochodzi od osłabionej i zepsutej przez grzech pierworodny naszej natury. W liście do Galatów upomina nas, abyśmy nie postępowali według ciała: „ciało bowiem do czego innego dąży niż duch” (Gal 5,16). Jeżeli człowiek ulega pragnieniom ciała i w konsekwencji ulega też pragnieniom zmysłów staje się niezdolny do poznania mądrości.
Mądrość Boża jest według św. Pawła mądrością „ukrytą”, to znaczy nie narzuca się umysłowi jako coś oczywistego. Jest tak trudna do pojęcia, że wydaje się wprost głupstwem. Aby ją przyjąć, musi się dokonać w człowieku „nowe narodzenie”, o którym mówił Jezus w rozmowie z Nikodemem: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego” (J 3,3). Dalej, mądrość Boża przynosi „chwałę”, czyli zapewnia stan najwyższego szczęścia. O szczęściu jest wyraźnie mowa w wersecie 1 Kor 2,9: „lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało itd.”. Według Apostoła szczęścia tego nie da się opisać ani nawet wyobrazić.
Wreszcie w rozdziale drugim pierwszego listu do Koryntian św. Paweł poucza, że mądrość Boża nie jest dziełem ludzkim, nie można jej zdobyć na drodze osobistych przemyśleń, jest ona darem Ducha Świętego, człowiek może ją jedynie przyjąć lub odrzucić. W 1 Kor 2,10-12 Apostoł pisze: „Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha. Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego. Kto zaś z ludzi zna to, co ludzkie, jeżeli nie duch, który jest w człowieku? Podobnie tego, co Boskie, nie zna nikt, tylko Duch Boży. Otóż myśmy nie otrzymali ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, dla poznania darów Bożych”.
W liście do Efezjan św. Paweł pisze o mądrości jako łasce Boga udzielonej wierzącym w Chrystusa (por. Ef 1,8). W rozdziale pierwszym w wierszach 9. i 10. tego listu czytamy, że mądrość ta polega na zrozumieniu „tajemnicy woli” Boga, czyli postanowienia Bożego, aby „wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie, jako Głowie”. W tym samym liście i rozdziale, w wierszu 17. i 18. mądrością jest poznanie samego Boga, oraz poznanie powołania uczniów Chrystusa. A w rozdziale 3. Paweł identyfikuje mądrość z poznaniem miłości Chrystusa: „Niech Chrystus zamieszka przez wiarę waszych sercach; abyście w miłości wkorzenieni i ugruntowani, wraz ze wszystkimi świętymi zdołali ogarnąć duchem, czym jest Szerokość, Długość, Wysokość i Głębokość, i poznali miłość Chrystusa, przewyższającą wszelką wiedzę, abyście zostali napełnieni całą Pełnią Bożą” (Ef 3,17-19). Warto podkreślić, że dla św. Pawła poznanie Chrystusa i Jego miłości jest szczytem wiedzy, to znaczy wiedzą najbardziej cenną, najbardziej potrzebną człowiekowi.
We fragmencie listu do Efezjan zawierającym zachęty do życia zgodnego z powołaniem, mądrym według św. Pawła jest ten, kto rozumie wolę Pana i według niej żyje: „Baczcie więc pilnie, jak postępujecie: nie jako niemądrzy, ale jako mądrzy. Wyzyskujcie chwilę sposobną, bo dni są złe. Nie bądźcie przeto nierozsądni, lecz usiłujcie zrozumieć, co jest wolą Pana” (Ef 5,15-17). Źródłem mądrości jest według Apostoła Pismo Święte. Zachęca on swojego ucznia Tymoteusza, aby nie odstępował od tego, co Bóg objawił w Piśmie Świętym: „Ty natomiast trwaj w tym, czego się nauczyłeś i co ci powierzono, bo wiesz, od kogo się nauczyłeś. Od lat bowiem niemowlęcych znasz Pisma święte, które mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Jezusie Chrystusie” (2 Tym 3,14-15).
3. Listy pasterskie
Temat prawdziwej mądrości podejmuje w swoim liście także św. Jakub Apostoł. Stawia on pytanie czytelnikom listu: „Kto spośród was jest mądry i rozsądny?” (Jk 3,13). Znakiem mądrości jest według niego „nienaganne postępowanie”. Św. Jakub rozróżnia „mądrość zstępującą z góry”, oraz „mądrość ziemską, zmysłowa i szatańską” (Jk 3,15). O prawdziwej mądrości pisze on: „Mądrość zaś [zstępująca] z góry jest przede wszystkim czysta, dalej, skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy” (Jk 3,17). Jakub Apostoł wraca w tym wypadku do starotestamentalnej koncepcji mądrości jako posłuszeństwa przykazaniom moralnym.
Jeżeli chodzi o pisma św. Jana Ewangelisty, stwierdzamy, że on nie używa w ogóle terminu „mądrość”, natomiast wielokrotnie używa terminu „prawda”. O ile św. Paweł łaskę Boga utożsamia między innymi z wylaniem mądrości i zrozumienia (por. Ef 1,8), Jan Ewangelista łaskę łączy z prawdą, pisze on w Prologu: „I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy” (J 1,14), oraz: „Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa” (J 1,17). Św. Paweł mądrość łączy z mocą i utożsamia je z Chrystusem – „my głosimy Chrystusa [który jest]… mocą Bożą i mądrością Bożą” (1 Kor 1, 23-24). Św. Jan Ewangelista moc łączy z wiarą w Jezusa – wcielone Słowo Boga: „Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi” (J 1,12). W Ewangelii Mateusza, w Kazaniu na Górze, ci, którzy żyją według nauki Jezusa, są prawdziwie mądrymi. Jan też mówi o skutkach zachowania nauki Jezusa, ale w jego Ewangelii, mowa jest o poznaniu prawdy oraz o wolności. Oto, co Jezus mówi Żydom, którzy nawrócili się po Jego kazaniu w czasie święta namiotów: „Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8,31-32).
Św. Paweł nazywa Jezusa mądrością, natomiast sam Jezus w Ewangelii Jana nazywa siebie prawdą: „Ja jestem drogą, prawdą, i życiem” (J 14,6). Jan nie używa terminy „mądrość”, ale przecież poznanie prawdy prowadzi do mądrości. Co więc będzie według Ewangelisty mądrością? Poznanie Jezusa i stanie się jego uczniem. Jeżeli mądrością jest sposób życia, który umożliwia szczęście, czyli zaspokojenie pragnienia radości i pokoju, to właśnie Jezus w Ewangelii Jana coś takiego obiecuje. W czasie wspomnianego już święta namiotów Jezus powiedział: „Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza” (J 7,37-38). Podobnie o darze, który może całkowicie zaspokoić człowieka, mówi Jezus w kazaniu eucharystycznym: „Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie” (J 6,35).
Na zakończenie podsumujmy krótko koncepcje mądrości w pismach Nowego Testamentu. Po pierwsze: prawdziwa mądrość jest darem Bożym, darem Ducha Świętego. Możemy ją rozważać w aspekcie tajemnicy Boga i Jezusa, a także w aspekcie drogi naszego powołania i zbawienia. Mądrością, która zapewnia szczęście, jest posłuszeństwo Jezusowi, poznawanie i wypełnianie woli Boga, nawet podjęcie krzyża. Mądrością jest innymi słowy życie „doskonałe”, którego zasady Jezus objawia między innymi w Ośmiu Błogosławieństwach. Jezus jest Mądrością uosobioną, nauczycielem i wzorem mądrości. Prawdziwą księgą mądrości jest Pismo Święte.