MAJ 2012

Panie, dlaczego po wyjściu z grobu

Ukazałeś się tylko uczniom?
Czy nie oddano by Ci władzy
Gdybyś stanął w świątyni?
Ślepi nadal by nie widzieli
Porażeni ciemnością
Mówili by
To nie On, ale ktoś bardzo podobny
Nowa sztuczka tych z Galilei
A więc uczyniłbyś znak
Czyniłem znaki
Skazano Mnie na krzyż
„Nikt nie może przyjść do Mnie
Jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca” (J 6,65)

Ja jestem dobrym pasterzem

Dobry pasterz daje życie swoje za owce” (J 10,11)
Panie, owce zajęte są trawą
Nie widzą wilków
Mówią: nic nam nie grozi
Żeby tylko słońce nie było zbyt gorące
I nie spóźnił się deszcz
Czy wystarczy im trawa?
Mówią: wystarczy

A ten znowuż prowadzi falangi

Śmierć usuwa przeszkody
Już zwycięstwo pozdrawia ręką
Skończy się, ale kiedy?
Księżyc pośród gałęzi drzew
Bez liści, bo jeszcze nie wiosna
O czymś myśli
Znowuż królowa Egiptu
Przed zwierciadłem układa plan
Wie, że narodziła się pośród gwiazd
Nic dobrego
Znowuż fałszywy prorok
Rozdaje przechodniom ulotki
Zbiera się tłum
Ciemność przyklaskuje ciemności
Daj spokój, bracie
„Potrzeba tylko jednego” (Łk 10,42)
Księżyc nad ciemnym lasem
Zasnął

Wspomnienia

Omijaj z daleka pułapkę pamięci
Choćby różowe obłoki i jasne słońce
Gdzie postawiłeś stopy?
W świecie, którego nie ma
Otwórz drzwi na prawdziwy dzień
Otwórz usta na pokarm z ręki Pana
„Moim pokarmem jest pełnić wolę Ojca mojego
Który jest w niebie”

ks. dr hab. Andrzej Kowalczyk

Używamy plików cookies Ta witryna korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności i plików Cookies .
Korzystanie z niniejszej witryny internetowej bez zmiany ustawień jest równoznaczne ze zgodą użytkownika na stosowanie plików Cookies. Zrozumiałem i akceptuję.
95 0.058759927749634