Kilkaset osób odprawiło nabożeństwo w piątek 18 marca w scenerii miasta. Kolejne stacje modlitwy i rozważania, przechodząc z bazyliki św. Brygidy na Górę Gradową, przygotowały wspólnoty archidiecezji gdańskiej.
Droga Krzyżowa rozpoczęła się po Mszy św. w bazylice, której przewodniczył ks. kan. Ludwik Kowalski. Po niej kilkuset wiernych sformowało pochód i wyruszyło w trasę. Modlitwie przewodniczył ks. kan. Krzysztof Ławrukajtis, opiekun Bractwa św. Pawła.
Rozważania każdej stacji przygotowały wspólnoty archidiecezji gdańskiej. Naszej wspólnocie przypadła stacja XII - Śmierć Pana Jezusa na krzyżu. Rozważania przygotował Krzysztof Kuczkowski, a odczytał je - przy krzyżu millenijnym na Górze Gradowej - Tomasz Nakonieczny.
Tego dnia Drogi Krzyżowe na ulicach miast odprawiono w kilkunastu miejscowościach Polski. Organizatorem gdańskiej modlitwy był Męski Różaniec.
Stacja dwunasta - Pan Jezus umiera na Krzyżu
C.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Jezus umarł na krzyżu. To już ponad dwa tysiące lat temu. Szkoda, ale wielu ludzi umiera na wojnie, na covid, na rozmaite choroby, ginie w wypadkach. My musimy żyć dalej. Mówią, że Jezus trzeciego dnia zmartwychwstał. A kto to udowodni? Niech sobie Kościół głosi co chce. Mamy wolność. Mamy demokrację. A demokracja prawdę ci powie. Zróbmy sondaż ilu ludzi wierzy w zmartwychwstanie Jezusa. I wszystko będzie jasne… Na pewno? Czy z sondażu dowiemy się też, ilu z nas postąpiłoby tak, jak o. Maksymilian?, jak Karolina?.
Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie ponownie w chwale na końcu czasów?! Czy Ty na to czekasz w Wilkim Poście, czy chciałbyś, aby dziś stanął w chwale przed Tobą? Czy jesteś na to gotowy?
Jezus na krzyżu. Słyszymy Jego słowa: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią”, „Zaprawdę powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju”, „Niewiasto, oto syn Twój; oto Matka twoja”, „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?”, „Pragnę”, „Wykonało się”, „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego”, słyszymy, i ogarnia nas Misterium, i pozwala ożywić w sobie obraz Jego Męki. I zaczynamy rozumieć, że Jezus przeżywa Swoją śmierć jako dar dla mnie, dla nas, dla naszej rodziny, dla każdej osoby, dla każdej rodziny, dla każdego narodu, dla nas wszystkich. I zaczynamy pojmować, jak wielkim darem jest Krzyż. Bo Krzyż uczy nas, że zło, nienawiść, a nawet śmierć nie są absolutne. Na Krzyżu zwycięża Bóg! Zwycięża miłość!
Panie, naucz nas mądrości Krzyża…
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
C: Któryś za nas cierpiał rany,
W: Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.