Drodzy Przyjaciele w Panu!
W czasie tego specjalnego czasu świąt narodzin naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa jako wspólnota misjonarzy posługujących na południu Kirgizji pragniemy wyrazić Wam naszą wdzięczność tak za duchowe, jaki i materialne wsparcie.
Bez Waszej solidarności i pomocy w naszym codziennym posługiwaniu ewangelizacyjnym nie bylibyśmy w stanie robić tego, czym się zajmujemy i tak wiele osiągnąć.
Czym się zajmujemy? Codzienne posługiwanie katolickiej wspólnocie wypełnione jest troską o życie duchowe i sakramentalne, jak również wsparciem niektórych aspektów życia codziennego (wsparcie najbiedniejszych rodzin, pomoc sierotom, inwalidom, drobne stypendia dla dzieci i młodzieży uczącej się). W ostatnim roku rozszerzył się wymiar naszego posługi. W Jalalabadzie otwarta została wspólnota sióstr Misjonarek Pocieszenia, dla których udało nam się przygotować niezależny dom. Dla usprawnienia pracy katechetycznej, jak i społecznej, skierowanej dla katolików oraz miejscowej społeczności udało nam się odremontować pomieszczenia parafialne.
Pragniemy się także z Wami podzielić radością z kupna drugiej części domu w mieście Osz. Dzięki większej działce możliwym staje się planowanie rozwijania aktywnej działalności i stałej obecności Kościoła w tym ważnym mieście zwanym stolicą południowego Kirgistanu. Nie byłoby to możliwe bez hojności ludzi, wspólnot takich jak Wasza oraz wielu organizacji.
Wdzięczni Bogu za Waszą wspólnotę, modlimy się o dar jedności w misji, do której współdzielenia jesteśmy wezwani także przez Świętą Trójcę. Jak pisał św. Ignacy z Loyoli: Bóg się dla mnie trudzi i działa we wszystkich rzeczach stworzonych na powierzchni ziemi, czyli, że się zachowuje tak, jakby pracował, na przykład na niebiosach, w żywiołach, roślinach, owocach, trzodach, itd., dając im istnienie, podtrzymując je, dając im rozwój, czucie itd. (Ćwiczenia duchowne, 236).
Siostry Pocieszenia i Jezuici z Jalalabadu
- s. Judith Kikoti
- s. Ivana Cavallo
- s. Adenech Mitiku
- o. Adam Malinowski
- o. Rafał Bulowsk